Małe dziecko, ale nie tylko, ma tę właściwość, że bada świat, w którym przyszło mu żyć, a czyni to metodami niekonwencjonalnymi i nieakceptowanymi przez dorosłych. Jednym słowem może każdej chwili włożyć jakikolwiek przedmiot do oka lub ucha i wystarczy moment, dosłownie ułamek sekundy, aby doszło do prawdziwego nieszczęścia. A jest to faktycznie nieszczęście, bo taki nieborak rzadko sygnalizuje o zaistniałym zdarzeniu i często po paru dniach dowiadujemy się o tym i to w okolicznościach często bardzo dramatycznych. Może pojawić się wysoka temperatura, zaczerwienienie, obrzęk lub nawet objawy neurologiczne. Dopiero często u lekarza, który nauczony doświadczeniem zadaje maluchowi trafne pytania okazuje się, co zaszło. Często dziecko opowiada wówczas o zabawie baterią od zegarka albo innym małym przedmiotem, który trzeba było powąchać i ugryźć. Jeśli od zdarzenia minie długi okres czasu, to wówczas możemy się liczyć z wieloma komplikacjami i tylko interwencja chirurgiczna może się okazać wybawieniem. Gorzej na pewno jest, gdy mamy do czynienia ze stanem ropnym, a lekarz nie może znaleźć przyczyny problemu. Może nawet dojść do śmierci. Dlatego należy pilnować naszych najmłodszych zawsze i wszędzie, ponieważ dzieci są nieprzewidywalne. Jeśli mamy takie przypuszczenia, wówczas natychmiast udajemy się do lekarza.
Najczęściej czytane:
10 produktów IKEA idealnych do wynajmowanego mieszkania
Czy wynajmując mieszkanie możesz urządzić je bez zbędnego stresu i wysokich kosztów? Oto nasza lista 10 produktów IKEA, które idealnie sprawdzą się w wynajętym lokum, dodając mu przytulnego uroku i funkcjonalności.