Nie wszystkim przeszkadza utrata włosów na głowie, a są i tacy pośród nas, którzy wręcz włosów na głowach nie tolerują i eksponując publicznie łyse czaszki, są ze swego wyglądu zadowoleni. Faktem jednak jest, że całej rzeszy innych ludzi nawet najmniejsze łysienie przeszkadza i tacy kombinują, jak tylko mogą, aby takie łysienie ukryć.
Stosują zaczesywanie dłuższych włosów na łysiejące miejsca, wykorzystują kosmetyki zwiększające puszystość fryzur i efekt ich większej ilości na głowach, doklejają tupeciki, noszą peruki, czy decydują się na chirurgiczne wszczepianie włosów. Obecnie doszła do tego jeszcze jedna metoda, a jest nią właśnie przeciwieństwo ostatniej z wymienionych, czyli niechirurgiczne uzupełnianie włosów, a ściślej zastosowanie implantów, dających efekt naturalności nawet na okres jednego miesiąca.
Metoda jest o tyle wygodna i bezpieczna, że całkowicie nieinwazyjna. Zabieg polega na dodaniu do własnych włosów, innych, równie naturalnych, umieszczonych na cienkich powłokach imitujących skórę, całkowicie nie do odróżnienia.